Walka duchowa trwa – od pierwszego kuszenia w Raju aż do końcaczasów. Wydaje się to oczywiste, skąd więc w nas – Chrześcijanach – tylezdziwienia, a nawet zgorszenia, kiedy dokonuje się ona na naszych oczach,kiedy ktoś z naszych bliskich albo my sami musimy mocno zmagać się o wiarę,prawdę i dobro, albo kiedy ktoś z naszych bliskich, albo my sami przegrywamyw tej walce ulegając oszustwom złego? Może nie traktujemy na serio słównaszego Pana z Wieczernika? Może są one dla nas zbyt […]
Czytaj dalej ...