DZIEŃ TRZECI
WIZJA PROROKA EZECHIELA (wyschłe kości)
„Potem spoczęła na mnie ręka Pana, i wyprowadził mnie On w duchu na zewnątrz,
i postawił mnie pośród doliny. Była ona pełna kości. I polecił mi, abym przeszedł dokoła nich, i oto było ich na obszarze doliny bardzo wiele. Były one zupełnie wyschłe. I rzekł do mnie: «Synu człowieczy, czy kości te powrócą znowu do życia?» Odpowiedziałem: «Panie Boże, Ty to wiesz». Wtedy rzekł On do mnie: «Prorokuj nad tymi kośćmi i mów do nich: „Wyschłe kości, słuchajcie słowa Pana!” Tak mówi Pan Bóg: Oto Ja wam daję ducha po to, abyście się stały żywe. Chcę was otoczyć ścięgnami i sprawić, byście obrosły ciałem, i przybrać was w skórę, i dać wam ducha po to, abyście ożyły i poznały, że Ja jestem Pan». I prorokowałem, jak mi było polecone, a gdym prorokował, oto powstał szum i trzask, i kości jedna po drugiej zbliżały się do siebie. I patrzyłem, a oto powróciły ścięgna i wyrosło ciało, a skóra pokryła je z wierzchu, ale jeszcze nie było w nich ducha. I powiedział On do mnie: «Prorokuj do ducha, prorokuj, o synu człowieczy, i mów do ducha: Tak powiada Pan Bóg: Z czterech wiatrów przybądź, duchu, i powiej po tych pobitych, aby ożyli». Wtedy prorokowałem tak, jak mi nakazał, i duch wstąpił w nich, a ożyli i stanęli na nogach – wojsko bardzo, bardzo wielkie. I rzekł do mnie: «Synu człowieczy, kości te to cały dom Izraela. Oto mówią oni: „Wyschły kości nasze, minęła nadzieja nasza, już po nas”. Dlatego prorokuj i mów do nich: Tak mówi Pan Bóg: Oto otwieram wasze groby i wydobywam was z grobów, ludu mój, i wiodę was do kraju Izraela, i poznacie, że Ja jestem Pan, gdy wasze groby otworzę i z grobów was wydobędę, ludu mój. Udzielę wam mego ducha po to, byście ożyli, i powiodę was do kraju waszego, i poznacie, że Ja, Pan, to powiedziałem i wykonam» – wyrocznia Pana Boga.”
/Ez 37, 1-14/
Czy wyschnięte kości mogą wrócić do życia? Jak daleko może sięgać nasza nadzieja?
Czy Bóg ma prawo w takich sytuacjach pytać nas o wiarę? „Dusza tyle otrzymuje od Boga, ile się spodziewa” mawiało wielu świętych, ale czy naprawdę nie ma tutaj pewnych granic? Ile musi przekroczyć w sobie prorok, aby stanąć nad doliną śmierci i przyzywać Ducha nad stertą wyschniętych kości – nawet nie nad trupami, ale nad stertą kości?!…
Ile jest takich miejsc w naszym życiu, w naszych relacjach, w naszej historii, w naszych
rodzinach, w naszym społeczeństwie? Ile takich dolin śmierci? Jak łatwo jest nam powiedzieć: „z tego nic nie będzie, tu się nic nie zmieni, to się nie może udać”… A tymczasem Bóg mówi: „Stań tam i prorokuj! Ogłaszaj Moją Chwałę! Przyzywaj Ducha! Ty stań! Nie patrz na innych, nie oglądaj się – Ciebie posyłam. Nie wierz śmierci – wierz Życiu, Bogu Życia! Stań przy Mnie!”
Duchu Święty! Ty, Który prowadzisz nas do całej Prawdy, do prawdy o zwycięstwie Życia – PRZYJDŹ! Otwórz wszystkie nasze groby i wydobądź nas z nich! Powiej po nas pobitych, abyśmy ożyli! Nie pozwól nam stawiać granic Twojej Wszechmocy.
Niech nigdy nie umrze nasza Nadzieja! Niech zajaśnieje w nas TWOJA CHWAŁA! AMEN!
Litania do Ducha Świętego
(do prywatnego odmawiania)
Kyrie eleison, Chryste eleison, Kyrie eleison.
Chryste usłysz nas, Chryste wysłuchaj nas.
Ojcze z nieba Boże – zmiłuj się nad nami.
Synu Odkupicielu świata Boże – zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty Boże – zmiłuj się nad nami.
Święta Trójco, Jedyny Boże – zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty mądrości, zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty rozumu,
Duchu Święty rady,
Duchu Święty męstwa,
Duchu Święty umiejętności,
Duchu Święty pobożności,
Duchu Święty bojaźni Bożej,
Duchu Święty, Światło Proroków i Apostołów,
Duchu Święty, nasz Pocieszycielu,
Bądź nam miłościw, przepuść nam, Duchu Święty, Boże.
Bądź nam miłościw, wysłuchaj nas, Duchu Święty, Boże.
Od zuchwałej ufności w miłosierdzie Boże, wybaw nas, Duchu Święty, Boże.
Od wszelkiej rozpaczy o łasce Bożej,
Od sprzeciwiania się uznanej prawdzie chrześcijańskiej,
Od nieżyczliwości i zazdrości braciom łaski Bożej,
Od zatwardziałości serca,
Od zaniedbania pokuty aż do śmierci,
Od wszelkich złych i nieczystych spraw i myśli,
Od nagłej i niespodziewanej śmierci,
Od potępienia wiekuistego,
Przez cudowną sprawę przy poczęciu Jezusa Chrystusa,
Przez Twoje przyjście w językach ognistych,
My grzeszni, Ciebie prosimy, wysłuchaj nas, Duchu Święty, Boże.
Abyś Kościołem świętym rządzić i zachować raczył,
Abyś nas w pobożności i pokorze utwierdzić raczył,
Abyś nam stałości i męstwa udzielić raczył,
Abyś myśli nasze ku pożądaniu niebieskich rzeczy podnieść raczył,
Abyś nas oczyścić i na godne mieszkanie dla siebie poświęcić raczył,
Abyś nas w cierpieniach naszych pocieszyć raczył,
Abyś nas w łasce swojej utwierdzić i zachować raczył,
Abyś nas wszystkich do uczestnictwa w chwale wiekuistej doprowadzić raczył,
Abyśmy Ciebie miłowali i dla Ciebie grzechów się strzegli,
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, przepuść nam, Panie.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, wysłuchaj nas, Panie.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami.
P. Stwórz, Boże, we mnie serce czyste.
W. I odnów we mnie moc ducha.
Módlmy się: Duchu Święty, który zgromadziłeś wszystkie narody w jedności wiary,
przybądź i napełnij serca Twoich sług łaską Swoją, zapal w nas ogień Twojej miłości
i chroń od wszelkiego złego. Amen.


You must be logged in to post a comment.