Odpowiedzią na miłość i szczególne zaproszenie Boga do zażyłości z Nim jest rozpoczęcie formacji zakonnej. W naszym Zgromadzeniu wygląda ona następująco:
Aspirat ? Postulat ? Nowicjat ? Juniorat ? Formacja stała
On się nie myli i właśnie Ciebie potrzebuje…
Życie we wspólnocie zakonnej jest dla mnie wielkim darem otrzymanym od Pana Boga. Uczy mnie każdego dnia, na nowo odkrywania Boga ? Boga obecnego tak blisko, w codzienności ? szczególnie w czasie Eucharystii, jak i w drugim człowieku. Pomaga mi w lepszym poznawaniu siebie, w pracy nad sobą. Uczy mnie ufności do Ojca i pomaga mi w pogłębianiu relacji z Nim, który ?jest Miłością!? (1J 4,16)
?Powierz Panu swą drogę i zaufaj Mu: On sam będzie działał?. (Ps 37,5)
Jeśli zastanawiasz się nad życiem zakonnym to ?Odwagi! Nie bójcie się!? (Mt 14,27) ? zaufaj Bogu, bo On się nie myli i właśnie Ciebie potrzebuje,
On Cię poprowadzi!
s. Sylwia
Drugi rok
w Karmelu Dzieciątka Jezus
Odwagi!
Życie we wspólnocie jest codziennym odkrywaniem, poznawaniem siebie i innych. A przede wszystkim radością, że On nas wybrał, zgromadził i z nami JEST.
Przed wstąpieniem znajomy ksiądz powiedział mi, że jeśli dobrze rozeznam i pójdę za tym, to będę szczęśliwa. I miał rację ? jestem szczęśliwa.
To niesamowite, jak zwykłe rzeczy ? sprzątanie czy mycie naczyń ? mogą cieszyć. Odwagi!
s. Paulina
Drugi rok
w Karmelu Dzieciątka Jezus
Znaleźć kierownika duchowego
Życie dla Boga we wspólnocie zakonnej jest poznawaniem prawdy o sobie w świetle Boga i drugiego, aby żyć w coraz większej wolności i otwartości przed Bogiem i bliźnim…
Dobrze jest znaleźć kierownika duchowego i otwarcie mówić o swoich pragnieniach, lękach, wątpliwościach i oczekiwaniach.
9 lat
w Karmelu Dzieciątka Jezus - siostra juniorystka
Warto zaryzykować!
Życie dla Boga we wspólnocie zakonnej dla mnie:
- to być MIŁOWANĄ i MIŁOWAĆ i wciąż od nowa uczyć się kochać
- to codzienność zanurzona w wieczności
- to niczym nie zasłużona ŁASKA BOGA
Jeśli rozeznajesz swoje powołanie; podzielę się Słowem,
które towarzyszyło mojemu rozeznawaniu „
?ODWAGI! TO JA JESTEM! NIE BÓJCIE SIĘ!? (Mt 14,27).
Nie znajdowałam żadnych ludzkich logicznych argumentów, które by mnie przekonały. To, co mnie pociągnęło, to był fakt, że to JEZUS MNIE ZAPRASZA, że to JEST PAN, więc warto zaryzykować, choć życie w zakonie wydawało się dla mnie tak nierealne, jak chodzenie po wodzie…
11 lat
w Karmelu Dzieciątka Jezus
Życie wspólnotowe jest darem
Dużo łatwiej żyje się dla Boga we wspólnocie, niż pojedynczo, samemu. Można wtedy wzajemnie się ubogacać i wspierać. Oczywiście jest też w tym jakiś trud, kiedy spotyka się inność drugiego człowieka. Ale jeśli współpracuję z łaską Bożą, to ten trud jest normalny i powoduje wzrost.
Warto rozeznawać swoje powołanie rozmawiając o tym z Bogiem, bo On naprawdę ma piękny plan na nasze życie.
Bóg patrzy też na nasze obdarowania, naturę i zdolności i chce nas prowadzić tam, gdzie będziemy szczęśliwi.
11 lat
w Karmelu Dzieciątka Jezus - obecnie w II nowicjacie
Warto żyć dla Jezusa!
Dla mnie życie we wspólnocie zakonnej to nic innego jak wspólne dążenie do miłości i jedności na wzór Trójcy Świętej. A także życie wiarą na wzór Apostołów. Jest to możliwe wtedy, kiedy obecna jest w naszym życiu modlitwa. To właśnie ona dodaje nam siły do wspólnego kroczenia drogami świętości, do głoszenia Ewangelii i ciągłego budowania wspólnoty, gdzie celem jest dar z siebie.
Młodym rozeznającym – chce powiedzieć jedno: Odwagi, nie bójcie się..
Warto żyć dla Jezusa!
11 lat
w Karmelu Dzieciątka Jezus
Módl się, ufaj, i szukaj…
Życie we wspólnocie zakonnej jest dla mnie drogą uczenia się człowieczeństwa i życia Ewangelią.
Słowo do młodych:
Módl się, ufaj, i szukaj osób,
które pomogą Ci rozpoznać Boży plan dla Ciebie.
11 lat
w Karmelu Dzieciątka Jezus
Więcej na temat formacji na stronie: