Dzień Życia konsekrowanego…. c.d.

Im dłużej w zażyłej relacji z Jezusem, tym więcej światła, tym więcej pokory. Jak pisała św. Teresa od Jezusa:

„Tu nie chodzi o uczone wywody, tylko o to, byśmy w szczerości serca uznali siebie, czym jesteśmy, i z prostotą stawali przed Bogiem, który chce, aby dusza stawała się maluczką, jak w obliczu Jego prawdziwie jest”. (św. Teresa od Jezusa, Księga życia 15, 8)

Dziś świadectwa kolejnych sióstr, które już nie jeden rok przeżyły w Zakonie.

Dawanie siebie w miłości…

Życie ludzkie we wspólnocie zakonnej może być przedzieraniem się przez gąszcz krzyży. Początkowo jest jak skraj lasu: uroczy, pociągający, tajemniczy. Szybko jednak spostrzegamy, że jesteśmy otoczeni ze wszech stron drzewem krzyża. I co, zawrócić? ? Nie! Iść wytrwale dalej znacząc drogę swoją miłością, a poprowadzi do całkowitego szczęścia zjednoczenia z Bogiem.

Życie we wspólnocie nie byłoby możliwe, gdyby nie łączył nas Jezus Chrystus w swojej miłości. Takie życie predysponuje do dawania siebie w miłości podobnej do miłości Chrystusowej, która wypływa z przynaglającej potrzeby dążenia do świętości oraz zbawiania dusz w gronie siostrzanym i innych ludzi. Zresztą św. Paweł o tym mówi: ?Miłość Chrystusowa przynagla nas.? Daje doskonalsze, szybsze poznanie siebie

Bóg – Jezus Chrystus ? oddał się całkowicie ludziom od żłóbka aż po śmierć na krzyżu, aż do unicestwienia siebie w Eucharystii.
Nasze życie dla Boga również powinno spalać się w codziennej miłosnej ofierze dla bliźnich, najpierw dla najbliższych i wszystkich ludzi
?Jedni drugich brzemiona noście, tak wypełnicie Zakon Chrystusowy?.

Pan Bóg powoli rozszerza moje serce

To we wspólnocie zakonnej moje życie oddane Panu Bogu posiada konkretny wymiar i zakorzenia się w rzeczywistości: tutaj zostałam przez Niego i siostry przyjęta i uczę się przyjmować innych; tutaj daje siebie, jako dar Jemu poprzez moje siostry i uczę się bycia obdarowana (to nie zawsze jest takie oczywiste!); tutaj także uczę się kochać pozbywając się stopniowo iluzji, co do swojej własnej doskonałości. To długotrwały, lecz wyzwalający proces. Doświadczam, że Pan Bóg powoli rozszerza moje serce, by było zdolne oddawać się Jemu i kochać w prawdzie, to znaczy (miedzy innymi) nie czekając aż inni staną się doskonali. W ten sposób mogę cieszyć się Jego i współsióstr cierpliwą wyrozumiałością i znajduję konkretne oparcie, by ?nie ustać w drodze?. To wielka łaska, którą dostrzega się głębiej z perspektywy przeżytych lat. Deo gratias!

?Powierz Panu swa drogę, Jemu zaufaj, On sam będzie działał!?
Trzeba się jednak zgodzić, by On działał i zaufać Mu więcej niż sobie i przeszkodom, które mogą się pojawić. To zakłada relacje bliskiej zażyłości. A Miłość nie cofa się przed niemożliwym, ponieważ takowe dla niej nie istnieje.
.

33 lata
w Karmelu Dzieciątka Jezus

Dziękuję codziennie Bogu.

Życie we wspólnocie zakonnej pogłębia i utrwala moje powołanie, gdyż coraz lepiej poznaję i cenię tę łaskę powołania i dziękuję za nią codziennie Bogu.

Ci, którzy czują powołanie do służby Bożej, niech się modlą
o poznanie i spełnienie się woli Bożej.

75 lat
w Karmelu Dzieciątka Jezus

Spełnienie się woli Bożej we mnie i przeze mnie

We wspólnocie zakonnej rozwijało się i umocniło moje powołanie.
Człowiekowi do szczęścia potrzeba tylko wypełniać wolę Bożą.

„Kto czuje powołanie do służby Bożej niech się dużo modli o poznanie woli Bożej i o spełnienie się woli Bożej we mnie i przeze mnie” ? taką radę otrzymałam od swego proboszcza i nigdy się nie zniechęcałam, kiedy przed wstąpieniem napotykałam wiele przeszkód, zwłaszcza związanych ze zwolnieniem z pracy i ze stanem zdrowia.

60 lat
w Karmelu Dzieciątka Jezus
i nigdy nie żałowałam i zapewniam szczerze, że jestem bardzo szczęśliwa

… szczęśliwa jak dziecko

We wspólnocie zakonnej czuję się bardzo dobrze ? przypomina mi Niebo, gdyż razem z aniołami i wszystkimi świętymi łączę się w wielbieniu Boga tu na ziemi. Codziennie mogę wielbić Boga w modlitwie brewiarzowej, pomimo że mam 90 lat. Jestem szczęśliwa jak dziecko, zdana na wolę Ojca kochającego, żyję zawsze bez zbytniej troski.

Jak poznacie wolę Bożą, bardzo módlcie się o wytrwanie.

69 lat
w Karmelu Dzieciątka Jezus

Powołanie jest zapisane w sercu człowieka

Uwielbiam Boga i wysławiam Jego nieskończone Miłosierdzie, a w sercu rodzi się wdzięczność wobec planów Bożych i Bożej Miłości, która wyszła mi na przeciw. Żyjąc w Karmelu Dzieciątka Jezus i krocząc droga duchowego dziecięctwa zawsze czułam się szczęśliwą, pomimo różnych wyzwań.

Powołanie jest zapisane w sercu człowieka i niejako z nim wszędzie chodzi. Powołanie daje znać o sobie w przeróżnych sytuacjach życiowych.
Aby usłyszeć głos Boga potrzebne jest wyciszenie, praktykowanie samotności, częste uczestnictwo we Mszy świętej, prywatna modlitwa, dobra lektura religijna.

Wszystkim życzę, aby właściwie odczytali swoje powołanie zgodnie z wolą Bożą. Niech też głęboko wierzą w Boże Błogosławieństwo, ufając w Bożą pomoc, którą każdy z nas obficie otrzymuje.

60 lat
w Karmelu Dzieciątka Jezus

Coraz bardziej na wzór Jezusa…

Życie we wspólnocie zakonnej jest przeżywaniem relacji z Bogiem, Jego tajemniczej i pewnej obecności, która wyraża się poprzez relacje siostrzane.
Jest radością, posługą, darem, poświęceniem, realizacją misji, rozwijaniem człowieczeństwa i stawaniem się coraz bardziej na wzór Jezusa, który do końca nas – mnie umiłował, oddając Swoje życie. Jest także codziennym oddawaniem i dawaniem życia Jemu i innym. 🙂

Młodym chcę powiedzieć, by nie bali się zaryzykować i podjąć przygodę życia z Jezusem: słuchania Go, uczenia się Jego myślenia, poznawania Jego skarbów i życia tak jak On: w czystości, ubóstwie i posłuszeństwie, wbrew wszelkim kuszącym propozycjom.
Jeśli chcą poznać, kim jest prawdziwy PRZYJACIEL to JEST NIM JEZUS..

27 lata
w Karmelu Dzieciątka Jezus

Miłość i pokora…

W życiu wspólnoty zakonnej powinna przodować miłość i pokora:
?Po tym poznają, żeście uczniami moimi, jeśli miłość mieć będziecie jedni ku drugim? ? powiedział Jezus.
Oto najlepsza broń, aby nie dać się usztywnić w literę prawa.

Życie we wspólnocie zakonnej daje doskonalsze, szybsze poznanie siebie.

Więcej na temat formacji na stronie:

www.karmelitanki.pl/zgromadzenie/formacja

Posted in Aktualności, formacja, Sosnowiec, Świadectwa and tagged , , , , , , , .