Kochani!
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!
W niedzielę 20 września zakończyły się nasze rekolekcje w Kroczycach. To był rzeczywiście niezwykły czas i mam wrażenie, że obudził większe pragnienia w wielu sercach.
Dla mnie osobiście czas rekolekcji był niezwykłym doświadczeniem działania łaski i potwierdzeniem obranego kierunku. Takiego milczenia na naszych różnych wyjazdach nie było jeszcze nigdy i takiego potem wybuchu radości w niedzielny poranek. To, czym dzieliły się uczestniczki, bardzo poruszyło i mnie i Siostry i księdza Pawła.
Wspomnę jeszcze tylko o zdarzeniu, które dla mnie osobiście i dla osoby, która je przeżyła, było jak pieczęć potwierdzająca to wszystko, co było naszym udziałem. Bóg chce być blisko nas, chce się z nami spotykać, uczestniczyć w naszym życiu, rozmawiać twarzą w twarz ? jak się rozmawia z przyjacielem. Takie spotkania nas przemieniają tak, jak przemieniały Mojżesza ? gdy wychodził z Namiotu Spotkania jego twarz promieniała. Widzieli to wszyscy Izraelici, nawet bali się z nim rozmawiać ? musiał zasłaniać twarz. Otóż tak ? to się dzieje dziś w nas! Można tak „nasiąknąć” obecnością Boga, tak się Nim wypełnić, tak Nim pachnieć (na czuwaniu też było o roznoszeniu woni Chrystusa), że to wyczuwają ludzie, którzy nas spotykają, a niektórych z nich to drażni i nie mogą się powstrzymać, żeby nam o tym nie powiedzieć. „To się dzieje naprawdę” (jak mówił ks. Paweł) – to nie jest fatamorgana!
s. Fidelis